Aby w pełni poznać naturę stretchingu, należy zapoznać się z dla niektórych oczywistymi, dla niektórych ciut mniej oczywistymi korzyściami płynącymi ze stretchingu. Ten temat jest o tyle ważny, że te korzyści są równocześnie celami stretchingu stosowanego przez większość osób, nawet sportowców (wyłączając, ale tylko częściowo tancerzy, gimnastyków, itp., którzy stretching stosują by uzyskać pewien zamierzony efekt estetyczny).
Zatem do dzieła, oto jedne z najważniejszych korzyści płynących ze stretchingu w dużym skrócie:
ZWIĘKSZONA DŁUGOŚĆ MIĘŚNI – pod tym pojęciem nie kryje się faktycznie zwiększenie długości mięśni, ponieważ to jest niemożliwe chyba, że za pomocą przeszczepu. Chodzi tutaj o uzyskanie jak największej długości funkcjonalnej, czyli po ludzku użytkowej mięśnia. Ja nazywam to wydobyciem schowanego potencjału lub powrotem do stanu sprzed wpływu negatywnych bodźców, jak: stres, choroby, zła dieta, używki. U każdego z czasem powstają gdzieniegdzie przykurcze lub zwiększone napięcie mięśni, czyli efekty użytkowania organizmu. Niektóre z nich jesteśmy w stanie kontrolować, a inne są przez nas absolutnie nie do skontrolowania, niezależnie jednak czy kontrolowane czy nie doprowadzają do tego, że mięsień nie jest używany po całej swojej długości. Regularnym i mądrym rozciąganiem jesteśmy w stanie sprawić, że będziemy używać całej naszej długości mięśni.
POPRAWA ELASTYCZNOŚCI MIĘŚNI – kiedy nazywamy, że coś jest elastyczne? Kiedy mniej więcej w takim samy czasie jest w stanie rozciągnąć się do maksymalnej długości lub osiągnąć swój maksymalny zakres i wrócić do poprzedniej, niezmienionej formy lub łatwo się dopasowuje. No i tak też się dzieje z naszymi mięśniami, one się dopasowują do naszych ruchów poprzez rozciąganie i kurczenie się i tą umiejętność dopasowywania zwyczajnie można stopniowo zwiększyć poprzez stosowanie treningów rozciągających.
POPRAWA GIBKOŚCI – gibkość jest zdolnością do osiągania dużej amplitudy ruchowej na przestrzeni krótkiego czasu. Wystarczy spojrzeć na akrobatów, którzy skaczą salto po salcie lub na tancerzy, którzy skaczą szpagaty w powietrzu żeby mniej więcej zrozumieć czym jest gibkość. Gibkość jest często stosowana jako synonim elastyczności, ale to błąd. Gibkość zakłada bowiem dynamiczność wykonywanych ruchów, a elastyczność nie. Dobry trening rozciągania, czyli taki w połączeniu z ćwiczeniami wzmacniającymi chociażby w postaci zastosowania stretchingu aktywnego, dynamicznego oraz izometrycznego i statycznego w obrębie ćwiczeń (o tych rodzajach stretchingu za chwilę) jest w stanie bardzo wpłynąć na gibkość, czyli coś co też można nazwać zwinnością na dużych zakresach ruchów.
LEPSZE UKRWIENIE – oznacza to sprawniejsze dostarczanie składników odżywczych m.in.: w postaci tlenu. Układ krwionośny jest stymulowany dzięki pompie mięśniowej wywołanej w szczególności przez skurcze izometryczne mięśni w trakcie stretchingu oraz przez jak ja to nazywam masaż wewnętrzny naczyń krwionośnych oraz narządów wewnętrznych poprzez nacisk na nie spowodowany rozciąganiem danej partii ciała. Dzięki temu poprawia się ukrwienie nie tylko w trakcie treningu, ale tez ogólnie jeśli stretching jest wykonywany regularnie oraz rozsądnie z uwzględnieniem wszystkich partii ciała. Dzięki poprawie ukrwienia narządy wewnętrzne oraz mięśnie działają sprawniej, a mięśnie dodatkowo (jeśli są forsowane ciężkimi treningami z dużą ilością skurczy koncentrycznych , co powoduje ich zbyt duże napięcie przez co stają się nadmiernie twarde) odzyskują prawidłowe napięcie, zdolność do amortyzowania ruchów i stają się mniej podatne na kontuzje.
LEPSZE KRĄŻENIE KRWI – aby to wytłumaczyć przytoczę przykład, który podaję zawsze w trakcie wykładów:
Wyobraźmy sobie, że człowiek niećwiczący jest jak zaniedbany sztuczny zbiornik wody. - -Woda stoi, bo nie jest odfiltrowywana (metabolizm zwalnia) ,
-pompa działa coraz gorzej (serce zaczyna pracować coraz ciężej obciążone m.in. ubocznymi produktami przemiany materii, które zalegają w naczyniach krwionośnych oraz np.: jelitach),
-woda kwitnie i nieoczyszczana gnije i gęstnieje (wątroba zaczyna mieć trudności w usuwaniu toksyn z organizmu)
taki człowiek czuje się coraz gorzej, jest zmęczony, bo organizm przestaje sobie radzić chociażby z wydalaniem w/w toksyn i krew krąży coraz gorzej, bo światło naczyń krwionośnych zwęża się zanieczyszczone odpadami przemiany materii, tłuszczem itd.
Stretching poprzez uruchomienie pompy (duże rozciąganie- skurcze ekscentryczne i kurczenie mięśni oraz skurcze izometryczne) rozpoczyna stymulację naczyń krwionośnych, mięśni, narządów wewnętrznych sprawiając, że metabolizm przyspiesza i od ścian narządów wewnętrznych oraz naczyń krwionośnych „odpadają” złe płytki t.j.: blaszki miażdżycowe. Można by stretching porównać do dobrego hydraulika, który przepycha naczynia krwionośne oraz sprawia, że krew jest o odpowiedniej gęstości, co znacząco odciąża serce. Lżej pracujące serce, które nie musi dodatkowo przepychać krwi przez zwężone naczynia krwionośne, to serce pracujące dłużej i mocniej. ]
ZMNIEJSZENIE NIEKORZYSTNYCH TARĆ W OBRĘBIE STAWÓW W TM TAKŻĘ KRĘGOSŁUPA – maź stawowa nawilżająca stawy jest produkowana wyłącznie w trakcie ruchu. Im ten ruch jest bardziej gradacyjny i z umiarkowanym obciążeniem tym efekt „naoliwienia” stawów jest wyraźniejszy. Codzienne używanie, nie nadużywanie stretchingu będzie dla organizmu działało, jak pielęgnowanie zamków w drzwiach smarem dzięki czemu zawiasy (stawy) nie będą skrzypiały i drzwi (cały organizm) będą działały sprawniej i dłużej plus stawy oraz kręgosłup nie będą bolały,
ZWIĘKSZONA RUCHOMOŚĆ STAWÓW – staw składa się z kości, torebki stawowej, jamy stawowej, powierzchni stawowej, ale też m.in.: z więzadeł. To te trzymają kości w odpowiedniej odległości od siebie, jednakże czasem pod wpływem różnych bodźców i na skutek różnych czynników ta odległość może ulec zmniejszeniu, gdyż więzadła staja się za bardzo napięte. Im bardziej napięte i przez to skrócone o mniejszej elastyczności więzadła tym ruchomość stawu będzie mniejsza. Dobrą informacją jest to, że więzadła to tkanka miękka, która może nie tak bardzo jak mięsień, jest elastyczna i podatna przez to na rozciąganie. Dzięki stretchingowi napięcie więzadeł ulegnie zmniejszeniu dzięki czemu stawy będą miały większą ruchomość, gdyż zwyczajnie nie będą aż tak zaciśnięte. Co więcej – dzięki zwiększonej przestrzeni torebka stawowa może być bardziej stymulowana, co spowoduje, że płyn stawowy pod wpływem zwiększonej aktywności w obrębie stawu będzie rzadszy przez co nie będzie stawiał aż takiego oporu dając uczucie ucisku w stawie.
LEPSZE SAMOPOCZUCIE – każdy wysiłek fizyczny powoduje, że w organizmie zachodzą pozytywne zmiany wpływające bezpośrednio na samopoczucie. Jedna z tych zmian jest produkcja hormonów odpowiedzialnych m.in.: za zmniejszone odczuwanie bólu, zwiększone odczuwanie przyjemności oraz zmniejszone uczucie głodu:
Endorfiny- Te związki produkowane przez przysadkę mózgową sprawiają, że czujemy się szczęśliwi, a jednocześnie mamy zablokowane uczucia związane z bólem. To właśnie za ich sprawą uzależniamy się od ćwiczeń fizycznych i doświadczamy niekiedy euforii w trakcie i po treningu.
Serotonina - jest również odpowiedzialna za zdrowy sen i dobry apetyt. Wraz z endorfinami, ten związek chemiczny uczyni wysiłek fizyczny czystą przyjemnością. Poza tym serotonina ma korzystny wpływ na zdolność uczenia się i koncentracji.
Dopamina jest neuroprzekaźnikiem przyjemności. Liczne badania wskazują również na jej ogromną rolę w procesie tycia. Gdy liczba receptorów dopaminy jest mała, organizm potrzebuje większej ilości tego związku we krwi (i więcej jedzenia), aby osiągnąć pożądany poziom zadowolenia, niż u osób o normalnej liczbie receptorów. Dzięki regularnym ćwiczeniom poziom dopaminy w organizmie wzrasta, a co za tym idzie – maleje uczucie głodu.
To jednakże zapewniają wszystkie ćwiczenia fizyczne, a stretching jak żądnego inne aktywności fizyczne (pomijając jogę, w której jest bardzo dużo elementów stretchingu) sprawia, że nasze ciało jakby dopasowuje się do nas i czujemy się w swojej skórze wygodniej. To trochę, jak ze świeżo wypranymi jeansami (nasza skóra, mięśnie i cała tkanka miękka), które pod wpływem prania (stresu, niewłaściwego odżywiania się, siedzącego trybu życia itp.) stają się sztywne i się kurczą. Dzięki stretchingowi takie jeansy (czyli zwyczajnie my) rozciągną się i staną się wygodne, na tyle wygodne, że będziemy mieli ochotę w nich biegać, skakać itd. Taki stan jest nam w stanie zagwarantować tylko stretching.
GŁĘBSZY ODDECH / LEPIEJ DOTLENIONE CIAŁO - Oddech jest życiem i aby mieć możliwie najlepsze życie, należy nauczyć się głęboko i równomiernie oddychać, by odpowiednio dotleniać krew. Nie będzie to jednakże możliwe bez dobrze przygotowanych (rozciągniętych) mięśni międzyżebrowych i tu rozciąganie po raz kolejny przychodzi z pomocą. To dzięki rozciąganiu mięśni międzyżebrowych, brzucha i grzbietu można zrobić głębszy i łatwiejszy oddech, a klatka piersiowa nie będzie zapadnięta i ciężka. Dzięki lepszemu oddychaniu mózg i mięśnie (całe ciało) będzie lepiej dotlenione, co pomoże również myśleć lepiej i szybciej, szybciej się uczyć, poruszać się szybciej, być w stanie reagować szybciej i lepiej.
Na koniec chciałbym dodać, że rozciąganie przynosi ulgę i dzięki pozytywnemu wpływowi można wejść w stan rozluźnienia poprzez redukcję napięcia mięśniowego. Jest to związane z lepszym dopływem krwi do mięśni, ich rozciąganiu oraz stymulacją układu nerwowego, który bezpośrednio wpływa na napięcie mięśniowe. Stretching w odróżnieniu od wszelkich innych aktywności fizycznych daje poczucie i to dosłownie bycia w stanie sięgnąć dalej, co będzie miało bezpośredni wpływ na mózg, który BĘDZIE MÓGŁ WIĘCEJ. Pamiętaj ciało-umysł zawsze idą w parze i nie mogą być rozdzielone. Nie można dokopać się do swojego najgłębszego potencjału bez aktywności fizycznej, a rozciąganie jako najbardziej zaawansowana aktywność fizyczna uruchamiająca najgłębsze nitki w ludzkim umyśle jest świetnym treningiem i stymulatorem dla mózgu i dla całego układu nerwowego. Dzięki temu mózg ciągle się rozwija, ewoluuje czując coraz mocniej i odnajdując coraz to głębsze pokłady ciała i umysłu, co doprowadza do nieustającego w/w rozwoju. Rozciąganie jest jak codzienne wiadomości dla całego ciała i nigdy nie zapomnieć, że są twoje ciało i twoje ciało jest tobą - trzeba dbać o nią dobrze.
MIŁEGO ROZCIĄGANIA !!!
Rozciąganie wspomaga także kręgosłup! Macie jakieś problemy z nim? Ja owszem, często mnie boli, mam stwierdzoną dyskopatię. Czytałam na tej stronie o różnych schorzeniach kręgosłupa i naprawdę czasami sobie nie zdajemy sprawy, że ból wcale nie jest normalny i warto wtedy sprawdzić badaniami obrazowymi czy na pewno nie wymagamy leczenia.
OdpowiedzUsuń