Ojej, to jest najczęstsze pytanie i ma swoje uzasadnienie i jest trudnym pytaniem. Złoty środek jest trudny do osiągnięcia dla KAŻDEGO OSOBNO , ale nie niemożliwe. Wystarczy cierpliwość, regularność, probowanie kilku wariantów oraz dobre obserwowanie siebie lub/i ucznia.
Dobra, no to odpowiadam na to skomplikowane pytanie, ale nie od razu wszystko opowiem - będę dawkowała :)
KAŻDY JEST INNY
Podstawowa zasada i nie ma od niej ucieczki. Nie ma tak, że coś pasuje komuś to mi też od razu musi pasować....a może moja psychika działa inaczej, może moja wrażliwość jest inna i już nie mogę się rozciągać codziennie, bo do mnie blokuje nie tyle fizycznie, co psychicznie. Czuje się zmuszany / zmuszana do codziennego stretchingu, a to mi frajdy nie sprawia?
Nie i wtedy chcę się polecić - rozciągaj się jak chcesz, jak czujesz, ja lubisz ...
I wiecie co - tak, tak właśnie róbcie, a co dalej - zobaczymy.
Wiem z doświadczeniem, że narzucanie sobie lub komuś czegokolwiek jest ZŁE gdy ktoś nie ma przekonania do tego i sam tego w pełni nie chce.
Nikt nie powinien być zmuszany i forsować siebie do czegoś, nawet jeśli ktoś inny już wie, że to jest dobre. Każdy musi przekonać się sam i mieć własne tempo.
Dlatego lepiej jest polecić - rozciagaj się kiedy zechcesz, a psychika i ciało zajmą się resztą. One lubią rozciąganie, czują, że to dobre i potrzebne i dalej prowokowały do rozciągania.
Następnie posłuchaj siebie, w sensie wsłuchuj się w siebie i rozciągaj się, kiedy chcesz lub / i kiedy możesz.
UWAGA: to nie tyczy sie sportowców i osób chcących osiagnąć duże zakresy. Te osoby muszą się rozdzielić na dane pozycje codziennie (może 6/7 przez jeden dzień się zregenerować bez użycia stretchingu funkcjonalnego), jak i regeneracyjnie przez nie doznawać kontuzji od intensynwego rozciągania lub od dyscypliny, że rozciągają się. Każdy sport ma rozciąganie funkcjonalne i rozciąganie regerneracyjne - nie trzeba iść na dobry instruktor, który będzie holistycznie patrzył na obraz człowieka i współpracował z osobą, która trenuje grę pod katem innej dyscypliny. Rozciąganie ma być uzupełnione - bardzo istotne i nieodzownym usłudze uzupełniania.*
UWAGA 2: ja uważam, że człowiek, jak każdy zwierze ma mięśnie, które muszą być rozciagane codziennie. Zwierze ciepłokrwiste, inne niż homo sapiens, nie zastanawia się - porozciągac się, czy się nie porozciagać, tylko to robi i to kilka razy dziennie - po wstaniu, po jedzeniu, przed spaniem, przed atakiem, po uruchomieniu itd.**
Ja uważam, że człowiek tak samo powinien się rozciąć troszeczkę kilka razy dziennie dla "rozpsrostowania" stawów, a gdy chce zwiększyć zakres zakresy to 2-3 w tygodniu intensywnie, a gdy chce utrzymać zakresy to troszeczkę (5-10 minut) intensywnie w zakresach, które chce podtrzymać - też 2-3 razy w tygodniu.
UWAGA 3: Codzienny lekki stretching po 5-10 minut rano i wieczorem - ogólny plus rozciąganie głównych partii mięśni: uda (przód i tył), pośladki, prostowniki grzbietu, lekko szyja to podstawy zdrowego funkcjonowania i uważam to za ważne i konieczne.***
*,**,*** - napiszę o tym więcej:)
*,**,*** - napiszę o tym więcej:)
CIESZ SIĘ SWOIM STRETCHINGEM !!!
Zdjęcie: Piotr Sztencel